Nadziewana, zapiekana papryka Ramiro bardzo ładnie prezentuje się na talerzu. Jest to bardzo ciekawa przekąska – połączenie bardzo słodkiej, delikatnej papryki z ostrą papryczką chili daje bardzo interesujące dla podniebienia zestawienie.
Podobno papryka należała niegdyś do afrodyzjaków :). Jej spożywanie miało podnosić potencję u mężczyzn. Taka działanie przypisywano jednemu ze składników, tj. kapsaicynie. Jest jej najwięcej w ostrych papryczkach. Kapsaicyna silnie drażni receptory czuciowe i wzmaga przesyłanie impulsów nerwowych. Oprócz tej ciekawostki warto też pamiętać, że papryka jest bogata w witaminy z grupy B (zwłaszcza witaminy B6), potas, magnez i żelazo.
Przepis:
Składniki: 3 większe papryki Ramiro, 1 papryczka chili, 100 g tuńczyka z puszki (z wody), 100 g ugotowanego ryżu Basmati, 30 g zielonych oliwek, 50 g sałatkowego sera greckiego, 2 łyżki śmietany, pół cebuli, sól i pieprz do smaku.
Wykonanie:
Cebulę i papryczkę obrać posiekać i podsmażyć na oliwie. Ryż ugotować zgodnie z przepisem na opakowanie, choć do tego dania potrzeba go naprawdę niewiele, więc najlepiej jak coś z obiadu zostanie. Oliwki i ser pokroić w drobną kostkę. Wszystko razem przełożyć do miski i wymieszać.
Papryki Ramiro przekroić na pół i wydrążyć z ziarenek. Faszerować każdą i zapiekać 25-30 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Przed podaniem posypać świeżymi ziołami, np. oregano lub tymiankiem.
(Przeczytany: 2287 razy)
Prosimy o komentarz z Twoim prawdziwym imieniem i nazwiskiem.