Babeczki z płynnym kajmakiem, zwane również z hiszpańska Dulce de leche lava cakes są obłędnie słodkie. W sam raz dla moich chłopaków, więc rozeszły się jak ciepłe bułeczki 🙂 . Wpis bierze udział w akcji Durszlaka „Weekendowa Cukiernia luty 2013”.
Przepis na fondant kajmakowy znajduje się na stronie Weekendowej Cukierni. W lutym gospodynią Cukierni jest Anna Maria z bloga Kucharnia. Dla wygody podaję go również poniżej. Moim zdaniem można w przepisie spokojnie zmniejszyć ilość kajmaku. Tym razem dałam tyle, ile sugerował przepis Weekendowej Cukierni. Jednak w oryginalnym angielskim przepisie jest „1 and 2/3 cups canned dulce de leche”, czyli 1 i 2/3 filiżanki, a nie puszki kajmaku. Robiąc je następnym dodam tylko jedną puszkę 380 g. Powinny być też tym samym trochę mniej słodkie.
Dziś tylko jedno zdjęcie – więcej nie zdążyłam :(, bo tak szybko zostały zjedzone. 🙂
Przepis:
Składniki: masło do wysmarowania foremek, 2,5 łyżki mąki plus odrobina do wysypania foremek, 2 duże żółtka, 1 duże jajko, 1 i 2/3 puszki kajmaku, lody waniliowe dla przełamania słodyczy kajmaku, opcjonalnie sól morska.
Wykonanie: Piekarnik rozgrzać do temperatury 210 stopni. Foremki natłuścić masłem i wysypać mąką. Lepiej użyć pojedynczych foremek – łatwiej wyciąga się z nich upieczone babeczki. Ubić żółtka z jajkiem na puszystą masę. Ubijać przez ok. 2-3 minuty, do momentu aż ilość masy się podwoi i będzie spływała z mieszadła szeroką wstążką, czyli dodatkowe 2-3 minut. Dodać kajmak i ubijać tak, by dobrze połączył się z resztą masy. Nadal ubijając stopniowo dosypywać mąkę. Przelać masę do przygotowanych wcześniej foremek (do wysokości 2/3 foremki) i włożyć do nagrzanego piekarnika.
Piec do momentu aż wierzch ładnie się zrumieni, ale środek będzie nadal płynny – trwa to ok. 10 minut. Wyjąć z piekarnika i od razu bardzo ostrożnie przekładać z foremek na talerze. Przy pomocy noża zrobić na środku nacięcie – wypłynie masa kajmakowa. Podawać od razu z gałką lodów waniliowych.
Osobom, które lubią smak solonego karmelu i kajmaku, polecam dodanie soli morskiej do gotowej ubitej masy, przed przelaniem jej do foremek – ilość wg smaku. Jeśli babeczki pieczone były za długo, środek się zetnie i nie będzie już płynny. Mimo to smak babeczek, jak i wilgotna faktura pozostaną.
(Przeczytany: 3283 razy)
To musi być przesłodki i przepyszne 😀
Wspaniale, że dałaś się namówić! Dziękuję:)
Babeczka jak malowana!
Pozdrawiam serdecznie:)
Dzięki za fajny pomysł na babeczki. Super jest wypróbować coś nowego 🙂
bardzo apetycznie wyglądają:) chętnie je jutro wypróbuję:)
Babeczka jak malowana:-). Pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję 🙂
Ja też dziś dołączyłam do zacnego Grona lutowej Weekendowej Cukierni i wpadłam popodziwiać Twoje babeczki:-). Wyszły cudnie!