Paszteciki z kapustą i pieczarkami wyszły znacznie lepiej niż się spodziewałam. Co prawda jest z nimi sporo pracy, szczególnie krojenie pieczarek do farszu, ale efekt jest naprawdę pyszny. Farszu jest wystarczająco dużo, aby paszteciki były wilgotne, a ciasto jest miękkie i lekko chrupiące po bokach. Dobrze smakują z barszczem. Polecam i sama też będę je robić w przyszłości.
Z tej porcji wychodzą dwie blachy pasztecików. Jak kroiłam na odcinki 5 cm to na blasze wyszło ich 11, a jak na 2-3 cm to wyszło ich 18. Te pierwsze bardzo szybko zniknęły – w sumie dobrze, że było ich więcej.
Przepis:
Przygotowanie farszu:
Składniki: 1 kg pieczarek, pół kg kiszonej kapusty, 1 duża cebula, nieco oliwy do podsmażenia cebuli, 2 gałązki świeżego rozmarynu, jeden liść laurowy, sól i pieprz.
Wykonanie: Kapustę opłucz, zalej zimną wodą i gotuj około godzinę. Przelej na sitko, aby odciekła, a jak wystygnie to odciśnij z niej wodę. Posiekaj drobno. Cebulę obierz, posiekaj drobno, wrzuć do głębokiego garnka i zeszklij na oliwie. Pieczarki obierz, pokrój w drobną kostkę, wrzuć do garnka z cebulą. Duś pieczarki aż puszczą sok, a następnie odparują wodę. Dodaj kapustę, smaż jeszcze chwilę i odstaw do ostygnięcia.
Przygotowanie ciasta drożdżowego:
Składniki: 600 g mąki, 1,5 łyżeczki soli, 1 łyżeczka cukru, 100 ml mleka, 15 g świeżych drożdży, 180 g masła, 2 jajka, jedno jajko rozmącone z łyżką wody do posmarowania pasztecików.
Wykonanie: Przygotuj zaczyn drożdżowy z 80 ml mleka, drożdży, cukru i łyżki mąki. Odstaw na 15 minut aż drożdże „ruszą”. Do małego rondelka dodaj masło i pozostałe mleko. Lekko podgrzej, aby masło się rozpuściło i odstaw do ostudzenia. Jak wystygnie dodaj do masła roztrzepane jajka.
Mąkę wymieszaj z solą. Dodaj zaczyn, masło z jajkami i wyrabiaj na gładką masę. Przykryj ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce na godzinę. Po tym czasie wyrabiaj ciasto przez chwilę. Jeśli ciasto za bardzo się klei możesz dodać jeszcze trochę mąki, ale staraj się, aby dodawać jej jak najmniej.
Podziel ciasto na dwie części i rozwałkuj na prostokąty (ja robiłam jej jeden po drugim i wcale nie jestem pewna, czy miały taką samą wielkość).
Wyłóż połowę farszu na każdy z nich. Rozłóż równomiernie pozostawiając jeden bok o szerokości 5 cm bez farszu. Zacznij zwijać od drugiej strony. Jak rulon będzie gotowy pokrój go na odcinki długości ok. 5 cm. Tutaj przyda się dobry, ostry nóż, aby rulon utrzymał swój kształt. Mniejsze wyglądają ładniej, ale lubią się przewracać w piekarniku. Ułóż na papierze do pieczenia i posmaruj roztrzepanym jajkiem. Piecz 20-30 min. w temperaturze 180 st. na rumiano.
(Przeczytany: 4833 razy)
Prosimy o komentarz z Twoim prawdziwym imieniem i nazwiskiem.